sty 07 2004

biorę się do roboty


Komentarze: 8

no właśnie biorę się do roboty...

trzeba się trochę pouczyć,

uczę się przy komputerze, zbyt wielka pokusa - trzeba przesiąść się do innego pokoju, albo odłączyć internet...

napisała A. w komentarzu że jest to przyjemne - wcale NIE!

zajmuje dużo cennego czasu, prowadzi do rozdrażnienia, wykańcza fizycznie...

chcę się kochać z TĄ JEDYNĄ po ślubie, ale do tego czasu chce wyzdrowieć - samogwałt jest dla mnie chorobą nie tylko ciała ale też duszy...

całe te bagno jest w mojej wyobraźni, w sercu...

moje ciało nabrało takich przyzwyczajeń, że gdy tylko widzę kawałek nagiego kobiecego ciała sięgam odruchow ręką do spodni...

później nie potrafię tego już kontrolować - rusza lawina, której nie umiem powstrzymać...

 

erotoman : :
08 stycznia 2004, 04:37
daje ci kochany rabat ale za 10 lat dopieor no moze 8.......;)..... PaPa....:*.....Puszek
08 stycznia 2004, 01:06
to moze powinienes sie wybrac do sexuologa?
08 stycznia 2004, 00:07
dzięki A. - też chcę się kochać jak napisałem wyżej z tą jedyną, i chcę się jej oddać w pełni. Nie przekonuje mnie jednak to, że po ślubie wyjdę z nałogu, myślę, że dla mnie dalej ważny będzie sex, nie będę zwracał uwagi na nią na to co dla niej jest ważne... będę cholernym egoistą który będzie się podniecał na pornolach i robił to z ręką nie z żoną...
A.
07 stycznia 2004, 19:37
W sumie to ja tak tylko raguje na widok meskiego ciala tylko jednego mezczyzny (tylko ze wtedy nie musze sobie sama rączkami pomagać) ... wiec skoro jest to dla Ciebie uciązliwe to zycze aby w pełni Ci sie udalo osiągnąc cel :)
07 stycznia 2004, 17:31
Jezuuuuu ale blog...już nie mówie nic o notce...
07 stycznia 2004, 16:21
Spoko... ja się nie gniewam... :)
07 stycznia 2004, 16:13
przepraszam Cię Taai, masz rację chodzi o A. - wybacz mi błędy, dopiero się uczę ;-)
07 stycznia 2004, 16:03
Nie prawda!!! To nie ja powiedziałam tylko A.

Dodaj komentarz